Przejdź do głównej zawartości

Wizyta w Gdańsku

W ten weekend zostaliśmy zaproszeni do Gdańska.

Okazja do spotkania była 40 rocznica działalności Krzysztofa Panasa. Oraz 40 lecie działalności muzeum Kuźni Wodnej w Oliwie. Spotkanie zostało zorganizowane przez Stowarzyszenie Polskich Artystów Kowali wraz z muzeum Gdańskim.


Sobota to dzień w którym została otwarta wystawa prac Mistrza Panasa. Prace swoje wraz z mistrzem prezentowali niektórzy jego uczniowie Marcin Kostka, Mariusz Wywrocki, Marcin Manikowski i oczywiście Ja.







Uroczyste przywitanie kwiaty wiwaty i króciutka prelekcja na temat broni japońskiej. Na koniec krótkiego wykładu padło sakramentalne pytanie "Czy macie Państwo jakieś pytania?". Osoby które znają Krzysztofa Panasa wiedza ze w tym momencie zaczyna się drugi równie ciekawy wykład i  bardzo często jest dłuższy od części zasadniczej. Jóź się wydaje że na zadane pytanie została udzielona wyczerpująca odpowiedź gdy słyszymy "Opowiem Państwu taka ciekawostkę". Po chwili jest to kolejna i kolejna wciągająca ciekawostka.



Skoro mowa o ciekawostkach. Spotkałem pod fontanną z Neptunem Kolegę Jarka z którym trenowaliśmy Kung - fu w Katowicach. Nasze drogi rozeszły się 30 lat temu. W moim wypadku śmiało mogę powiedzieć 30 kg temu.



Trudno tutaj nie wspomnieć o kolegach ze Stowarzyszenia Polskich Artystów Kowali dzięki którym to spotkanie było możliwe. Oczywiście spotkaliśmy się cała ekipą na gdańskiej starówce. Nie będę pisał gdzie byliśmy i co robiliśmy bo moga to czytać nieletni.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nóż Mozaikowy

Robimy nóż z damastu mozaikowego. Będzie to  damast wykonany z trzech prętów. Głowica i jelec będzie wykonany również z mozaiki. Rękojeść planuje wykonać np. z czeczoty oczywiście stabilizowanej. Pierwszy etap za mną. Mam wykuty płaskownik około 20 warstw. Mam pierwszy pakiet gotowy do przerobienia na pręt. Pręty zewnętrzne mam już gotowe. Teraz pora na środkowy pręt.  Trzy pręty gotowe do zgrzania Mamy to surówka gotowa. Niewiarygodne ale odkuwka waży prawie dwa kilo   Pierwszy szlif zamieniłem w iskierki prawie 1.5 kg stali. Samo ostrze będzie ważyć około 200-300 g.  Ostrze gotowe. Pora wrócić do kuźni i zabrać się za kucie jelca. Nóż gotowy. Jeszcze pochewka ze skóry i pudełko. Minęło kilka tygodni od rozpoczęcia pracy. Nóż został wysłany. Jestem zmęczony ale bardzo zadowolony. Robię dzień dwa przerwy i  zaczynam realizować następny proje...
Nóż myśliwski Nóż długości 25 cm ostrze 15cm rękojeść 10 cm. Damast wykonałem nową techniką. Efekt końcowy miło mnie zaskoczył. Powstał bardzo ładny wzór na ostrzu. Jelec i głowica postarzany mosiądz. Rękojeść korzeń orzecha włoskiego. 
Komplet noży kuchennych wykonany na zamówienie. Założyłem sobie ze prążki damastu będą wychodzić z rękojeści i rozchodzić się na ostrzu. założenie było takie że ma być to stosunkowo gruby i wyraźny rysunek. Do wykonania tego kompletu użyłem damastu kutego na sztorc. Największą trudność sprawiło kucie damastu. Rysunek musiał być taki sam a przynajmniej bardzo podobny na każdym ostrzu. Dlatego cały komplet musiałem kuć w jednym kawałku. Pakiet wyjściowy ważył 1,5 kg. Kolejnym etapem było kształtowanie głowni. pocięcie na pojedyncze noże i końcowe kształtowanie. Na rękojeści typu full tang jako okładki posłużył róg bawoła wodnego. montaż na pinach z włókna węglowego. Całość pracy zajęła mi około miesiąca.